Minął jakiś czas i nic się nie zmieniało. Żona wyjechała z dziećmi do swojej matki na wieś i powiedziała, że nie wróci, dopóki on nie zrobi z tym porządku. Łatwo się mówi – zrób coś. Wydawało się, że wyczerpał wszystkie możliwości. Jeszcze ona zakazała rozmawiać o tym z kimkolwiek, bo przecież wstyd. Jaki wstyd, przecież […]